Do końca miesiąca smartfony Galaxy S7 i S7 Edge znajdować mogą się w kieszeniach około 25 milionów użytkowników.
Samsung od lat mówić może o sukcesach swoich flagowych smartfonów. Wszystko wskazuje na to, że również Galaxy S7 i S7 Edge przysporzą mu wielu powodów do zadowolenia.
Nie da się ukryć tego, że obydwa modele zbierały bardzo dobre opinie już od dnia premiery. Niespełna miesiąc po niej sugerowano, iż sprzedaż osiągnąć mogła 10 milionów egzemplarzy. Teraz jest ona już oczywiście na zdecydowanie wyższym poziomie. Jakim dokładnie?
Wedle analityków z Daishin Securities do końca tego miesiąca Galaxy S7 i S7 Edge znaleźć powinny 24-25 milionów nabywców. Wedle ich sugestii ma na to wpływ stosunkowo wczesny debiut [prezentacja 21 lutego, a start sprzedaży 11 marca - przyp. red.], zakrojone na szeroką skalę działania reklamowe, a także wysoka jakość wykonania. Trudno się z tym nie zgodzić, nasz test Galaxy S7 potwierdza, iż producent wykonał świetną pracę.
Czy ktoś z Was sięgnął już po Galaxy S7 lub S7 Edge?
Źródło: Samsung, androidauthority
Komentarze
16Cena S7 (bez simlocka) to 2700 PLN.
Powiedz mi tak szczerze, ile musisz zapłacić za *LAPTOPA* 8 rdzeniowego z 4GB ramu, ekranem 2560 x 1440 DOTYKOWYM, różnej maści czujnikami: akcelerometr, zbliżeniowy, efektu Halla, magnetometr, barometr, grawitacyjny, żyroskop, światła (nie tylko natężenie, ale także RGB), czytnik linii papilarnych, dwa aparaty 12MPix i 5MPix, GPS, Glonass, Beidou, NFC, WiFi AC, Bluetooth 4.2, internet 4G LTE.
Do tego wszystko o wadze 152g i gwarancją Guard S7 umożliwiającą jedną darmową wymianę ekranu (nie kręcą nosem, że z Twojej winy) i za rok dadzą Ci zniżkę na nowego flagowca.
Jak się tak zastanowić to nie jest wcale drogi, poza tym taki sprzęt sam na siebie pracuje.
P.S. Stado łopataczy już do Ciebie idzie.